Zawaliłam. Spieprzyłam. Spierdoliłam. PRZEPRASZAM! Naprawdę bardzo przepraszam :c
Nie wiem dlaczego, ale zabrakło mi czegoś tutaj i.. nie ma sensu ciągnięcia tego dalej. Wiem, że jest tu trochę obserwatorów za co bardzo dziękuję :3 Ale bloga już chyba obserwować nie musicie, bo pojawiać się tu już raczej nic nie będzie. Moja wina...
Ale zapraszam również na kolejny blog o Larrym. Pojawiły się już 2 rozdziały, mam nadzieję, że spodobają się bardziej niż ten mały niewypał. Także..
Zainteresowanych zapraszam tutaj :) -