Zawaliłam. Spieprzyłam. Spierdoliłam. PRZEPRASZAM! Naprawdę bardzo przepraszam :c
Nie wiem dlaczego, ale zabrakło mi czegoś tutaj i.. nie ma sensu ciągnięcia tego dalej. Wiem, że jest tu trochę obserwatorów za co bardzo dziękuję :3 Ale bloga już chyba obserwować nie musicie, bo pojawiać się tu już raczej nic nie będzie. Moja wina...
Ale zapraszam również na kolejny blog o Larrym. Pojawiły się już 2 rozdziały, mam nadzieję, że spodobają się bardziej niż ten mały niewypał. Także..
Zainteresowanych zapraszam tutaj :) -
nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie !!!!!!!
OdpowiedzUsuńjeju.. :C Z jednej strony strasznie mi miło, że ktoś się tym interesuje, i nie chce żebym kończyła z tym opowiadaniem. Ale z drugiej czuję się cholernie źle z faktem, że spierdoliłam sprawę, krótko mówiąc :< Ehh.. Mówi się trudno, mam nadzieję, że spodoba ci się wyżej wymienione opowiadanie, a z tym.. Postaram się nie usuwać i pomyśleć. Może dam jednak radę :)
Usuńwielka szkoda :(
OdpowiedzUsuń